piątek, 28 lutego 2014

Seashell


Kolczyki sutasz z pięknymi kaboszonami z niebieskich muszli Pāua, kamieniami Nocy Kairu oraz szklanymi koralikami. 
Autor: Renata Gostyńska


Pāua - nazwa w nowozelandzkim języku Maori oznaczająca Słuchotki, czyli jedną z rodzin ślimaków morskich.

Są to zarówno jadalne owoce morza, jak i cenny dla ludzi Maori surowiec do wyrobu tradycyjnych ozdób i sztuki. Pāua często są używane do przedstawiania gwiazd lub whetū, czyli symbolicznego wizerunku oczu przodków spoglądających z nocnego nieba.*


*Źródło: http://en.wikipedia.org/wiki/Paua

Zielony Ślimak :)

Miedziany ślimaczek ze spiralną muszelką z zielonych i złotych szklanych koralików wykonany w technice wire wrapping.
Autor: Olga Gostyńska


Blady Świt


Błękitno - różowo - granatowe kolczyki wykonane w technice sutasz z efektownymi kamieniami Noc Kairu oraz jasnymi koralikami szklanymi.
Autor: Renata Gostyńska.

Dark Night


Efektowne, czarne kolczyki wykonane w technice sutasz , ozdobione Nocą Kairu i opalizującymi, fioletowymi koralikami szklanymi.
autor: Renata Gostyńska



poniedziałek, 17 lutego 2014

Zielono-złote Drzewo Kosmiczne


Miedziane drzewo z szklanymi koralikami w odcieniach zieleni i złotym
autor: Olga Gostyńska

Podwodna Abstrakcja

Efektowny naszyjnik wykonany w technice sutasz, w odcieniach błękitu, z niebieskimi szklanymi koralikami oraz Nocą Kairu.
autor: Renata Gostyńska

Walentynkowe Serce po raz drugi

Miedziane serce z małymi czerwonymi granatami oraz różowym kwarcem
autor: Olga Gostyńska

 

Walentynkowe Serce po raz pierwszy

 Miedziane serce z marmurem rubinowym i małymi lapis lazuli
autor: Olga Gostyńska



niedziela, 2 lutego 2014

Jesienne liście

 Miedziane liście ze szklanymi, czerwonymi i zielonymi koralikami. 
autor: Olga Gostyńska


Tytuł trochę nie na czasie, ale pasuje do kolorystyki. Zrobiłam je do kompletu do Drzewa Kosmicznego, ale szczerze powiedziawszy nie wyszły w 100 % tak jak miały wyjść. W zanadrzu mam także inne projekty liści i zamierzam z tym motywem jeszcze poeksperymentować

Luty już się zaczął, więc chyba pomyślę o jakimś motywie walentynkowym teraz ;)